Za kilka dni zamykam blog tak, jak uprzedzałam.. Osoby, które komentowały, będą miał dostęp do całości, ale dajcie mi znać na Watttpadzie, muszę wpisać wasze adresy mailowe.
Hej, ja tak właśnie z tym zapytaniem bo wszystko będzie działało jak przez konto google, czyli nie będzie opcji anonimowego czytelnika jak dobrze mam rozumieć? jeśli tak i jeśli uznasz, że mogę tutaj go podać (nie jestem tam zarejestrowana - po szóstej probie po prostu się poddałam (niby zawsze było ok, ale w ostatnim momencie pyk i nic z tego)) ewentualnie podam go od razu bo niestety chyba przez najbliższy tydzień nie będę miała dostępu do internetu (no możliwe, że jeszcze jutro do południa) basia.baran@gmail.com Pozdrawiam Basia
Na całe 35 rozdziałów napisałaś dwa bardzo krótkie komentarze na temat treści. Wattpada jeszcze sprawdzę, ale nie kojarzę cię z komentarzy tam. Wyraziłam się jasno i tutaj i tam.
Witam, cóż kochana autorko z komentarzami pojawiałam się niedawno, i jak na razie jestem do tyłu z czytaniem jak i komentarzami kronik, ale wina można obarczyć tylko brak stałego dostępu do internetu... czyli czytam kiedy tylko mogę... (wiem, na pewno, że koło 70 rozdziału Hidena pojawił się mój pierwszy komentarz, cóż miałam wrócić z komentarzami do poprzednich, ale wolałam czytać nowe rozdziały...) jeśli jednak kwalifikuję się do tego aby móc dalej czytać, to mój adres to... bbasia.ama@gmail.com Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
Dziwne, że masz taki sam sposób komentowania jak Basia - jedno zdanie plus pozdrawiam serdecznie. I adres mailowy z tym imieniem. Możesz czytać na Wattpadzie. Tu zamierzam wkleić ostatnie rozdziały, więc, jak już pisałam, będzie otwarty tylko dla osób komentujących treść.
ech co ja mam powiedzieć... mówiąc szczerze ja nigdy nie czytam innych komentarzy, jedynie wtedy kiedy zadaję jakieś pytanie i mogę liczyć na odpowiedź to zaglądam ponownie pod rozdział... co jest złego w napisaniu „pozdrawiam serdecznie, pozdrawiam ciepło czy pozdrawiam gorąco”? Tak zawsze piszę, bo to jest dla mnie coś normalnego... a co do adresu jak mam go na części rozłożyć to tak pierwsze „b” jest pierwszą literą imienia mojej najlepszej przyjaciółki (Beata) (a mówiąc szczerze jak zakładałam konto cóż wiedziałam, że koniecznie ma być „basia” i „ama” a nie chciała mi go stworzyć, mówiąc, że już taki adres jest, więc zaczęłam kombinować i po prostu to było pierwsze co przepuściło...), „basia” tak mam na drugie imię, a „ama” jest skrótem mojego loginu na pewnym forum o serialach, na którym bywałam, bardzo, ale to bardzo dawno temu (nawet nie wiem czy istnieje jeszcze....)
nie piszę „pozdrawiam” bo.... jak tak Ci to przeszkadza to po prostu
Hejka, cóż droga autorko smucę się i to bardzo z podjętej przez Ciebie decyzji, jestem dopiero z czytaniem na początku całej historii, więc het het daleko w porównaniu do już teraz „Kronik konohy 35” i smucę się z tego powodu, że po postu nie będę mogła przeczytać wszystkiego, a to opowiadanie jest naprawdę fantastyczne... choć jak rozumiem wattpad zostaje i tam będzie można chociaż przeczytać? Pozdrawiam Iza
Nawet jeżeli tak miałoby być, to dlaczego nie? Mam takie samo podejście do czytelników, jak oni do mnie. Domyślam się, że chciałaś/eś mi wjechać na ambicję, biorąc pod uwagę komentarze tutaj, ale wybacz, nie udało się. Osób z Wattpada jest znacznie więcej.
A po za tym stasznie głupio jest patrzeć tylko na komentarze gdyż nie każdy jest po polonistyce czy tam studiach humanistycznych i potrafi napisać komentarz który w całości zadowoli autora. A zauważyłam że krótkie komentarze cię nie zadowalają . Trzeba też spojrzeć na całą sprawę racjonalnie. Nie każdy ma czas żeby napisać sensowny komentarz w całości odnoszący się do fabuły taka prawda. Moim skoromnym zdaniem nawet jak ktoś napisze przykładowo komentarz typu : Podoba mi się opowiadanie ,czekam na następny rozdział to trzeba się cieszyć gdyż widać że komuś zależy i mu się podoba , a autorka takie osoby zauważyłam że kompletnie nie szanuje a naprawdę nie wszysycy mają dar pisania i trzeba się z tym pogodzić. Jakoś nie zauważyłam żeby druga autorka tego opowiadania kiedykolwiek próbowała jakimś sposobem wymuszać komentarze jak obecna , ludzie sami jej pisali ale też trzeba zauważyć że są inne czasy,ludzie dorośli, mają dzieci,pracę i nie mają już tyle czasu ile kiedyś mieli a co za tym idzie nie piszą twórczych komentarzy na miarę szekspira a mam wrażenie że tylko takie zadowalają autorkę. Także mam nadzieję że się na mnie nie obrazisz za szczerość ale boli mnie to jak traktujesz swoich czytelników nawet tych którzy od początku z tobą byli no ale cóż nic nie poradzę na to . I pamiętaj istnieją także osoby z depresją, nieśmiałe , z chorobami ,które nie mają np jak napisać komentarz bo są niepełnosprawne także intelektualnie , i co nie jest ci głupio że nie dasz im szansy przeczytać do końca opowiadania nawet jeśli od początku je czytali? Agata
Wiesz, ja też pracuję i jakoś mam czas, żeby skomentować to co czytam.
"Podoba mi się, czekam na next" jest najgorszym komentarzem, jaki może być. Bo skoro ktoś miał czas to napisać, to równie dobrze mógł napisać coś odnośnie fabuły.
Jakiej znowu filologii. Na filologii nie uczą pisać komentarzy. W ogóle nie uczą pisać. Za to już w szkole podstawowej uczą, choćby każąc pisać wypracowania, więc ten argument jest totalnie, za przeproszenia, z dupy.
Jakich czytelników, którzy są od początku? Bo jakoś ich nie widzę.
Kroniki piszę sama, nie ma tu Verry, dlatego nie będę wypowiadać się za nią.
Osoby nieśmiałe, czy z depresją, jak to ujęłaś, mogły zawsze pisać jako anonimy.
Wg Ciebie nie szanuję czytelników? A oni szanują mnie? Chyba nie bardzo.
Hej,
OdpowiedzUsuńja tak właśnie z tym zapytaniem bo wszystko będzie działało jak przez konto google, czyli nie będzie opcji anonimowego czytelnika jak dobrze mam rozumieć? jeśli tak i jeśli uznasz, że mogę tutaj go podać (nie jestem tam zarejestrowana - po szóstej probie po prostu się poddałam (niby zawsze było ok, ale w ostatnim momencie pyk i nic z tego))
ewentualnie podam go od razu bo niestety chyba przez najbliższy tydzień nie będę miała dostępu do internetu (no możliwe, że jeszcze jutro do południa) basia.baran@gmail.com
Pozdrawiam Basia
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPod Kronikami nie ma ani jednego Twojego komentarza Basiu. Do zwykłego Hidena w całości jest dostęp na Wattpadzie.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNa całe 35 rozdziałów napisałaś dwa bardzo krótkie komentarze na temat treści. Wattpada jeszcze sprawdzę, ale nie kojarzę cię z komentarzy tam. Wyraziłam się jasno i tutaj i tam.
UsuńA będziesz dodawała Hiddena na Wattpada?
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńcóż kochana autorko z komentarzami pojawiałam się niedawno, i jak na razie jestem do tyłu z czytaniem jak i komentarzami kronik, ale wina można obarczyć tylko brak stałego dostępu do internetu... czyli czytam kiedy tylko mogę... (wiem, na pewno, że koło 70 rozdziału Hidena pojawił się mój pierwszy komentarz, cóż miałam wrócić z komentarzami do poprzednich, ale wolałam czytać nowe rozdziały...) jeśli jednak kwalifikuję się do tego aby móc dalej czytać, to mój adres to... bbasia.ama@gmail.com
Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
Dziwne, że masz taki sam sposób komentowania jak Basia - jedno zdanie plus pozdrawiam serdecznie. I adres mailowy z tym imieniem.
UsuńMożesz czytać na Wattpadzie. Tu zamierzam wkleić ostatnie rozdziały, więc, jak już pisałam, będzie otwarty tylko dla osób komentujących treść.
ech co ja mam powiedzieć... mówiąc szczerze ja nigdy nie czytam innych komentarzy, jedynie wtedy kiedy zadaję jakieś pytanie i mogę liczyć na odpowiedź to zaglądam ponownie pod rozdział... co jest złego w napisaniu „pozdrawiam serdecznie, pozdrawiam ciepło czy pozdrawiam gorąco”? Tak zawsze piszę, bo to jest dla mnie coś normalnego...
Usuńa co do adresu jak mam go na części rozłożyć to tak pierwsze „b” jest pierwszą literą imienia mojej najlepszej przyjaciółki (Beata) (a mówiąc szczerze jak zakładałam konto cóż wiedziałam, że koniecznie ma być „basia” i „ama” a nie chciała mi go stworzyć, mówiąc, że już taki adres jest, więc zaczęłam kombinować i po prostu to było pierwsze co przepuściło...), „basia” tak mam na drugie imię, a „ama” jest skrótem mojego loginu na pewnym forum o serialach, na którym bywałam, bardzo, ale to bardzo dawno temu (nawet nie wiem czy istnieje jeszcze....)
nie piszę „pozdrawiam” bo.... jak tak Ci to przeszkadza to po prostu
Agnieszka
Nic nie jest w tym złego, to moje spostrzeżenie.
UsuńHejka,
OdpowiedzUsuńcóż droga autorko smucę się i to bardzo z podjętej przez Ciebie decyzji, jestem dopiero z czytaniem na początku całej historii, więc het het daleko w porównaniu do już teraz „Kronik konohy 35” i smucę się z tego powodu, że po postu nie będę mogła przeczytać wszystkiego, a to opowiadanie jest naprawdę fantastyczne... choć jak rozumiem wattpad zostaje i tam będzie można chociaż przeczytać?
Pozdrawiam Iza
Na Wattpadzie też nie będzie rozdziałów ze ślubem. Będą tutaj, dla osób komentujących.
UsuńCzyli zostawisz bloga tylko dla 2 osób?
OdpowiedzUsuńNawet jeżeli tak miałoby być, to dlaczego nie? Mam takie samo podejście do czytelników, jak oni do mnie.
UsuńDomyślam się, że chciałaś/eś mi wjechać na ambicję, biorąc pod uwagę komentarze tutaj, ale wybacz, nie udało się. Osób z Wattpada jest znacznie więcej.
Usuń
To skoro tyle osób komentuje na waddpadzie to może warto tam umieścić dalsze losy tej historii?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że będą. Poza ostatnimi rozdziałami.
UsuńA po za tym stasznie głupio jest patrzeć tylko na komentarze gdyż nie każdy jest po polonistyce czy tam studiach humanistycznych i potrafi napisać komentarz który w całości zadowoli autora. A zauważyłam że krótkie komentarze cię nie zadowalają . Trzeba też spojrzeć na całą sprawę racjonalnie. Nie każdy ma czas żeby napisać sensowny komentarz w całości odnoszący się do fabuły taka prawda. Moim skoromnym zdaniem nawet jak ktoś napisze przykładowo komentarz typu : Podoba mi się opowiadanie ,czekam na następny rozdział to trzeba się cieszyć gdyż widać że komuś zależy i mu się podoba , a autorka takie osoby zauważyłam że kompletnie nie szanuje a naprawdę nie wszysycy mają dar pisania i trzeba się z tym pogodzić. Jakoś nie zauważyłam żeby druga autorka tego opowiadania kiedykolwiek próbowała jakimś sposobem wymuszać komentarze jak obecna , ludzie sami jej pisali ale też trzeba zauważyć że są inne czasy,ludzie dorośli, mają dzieci,pracę i nie mają już tyle czasu ile kiedyś mieli a co za tym idzie nie piszą twórczych komentarzy na miarę szekspira a mam wrażenie że tylko takie zadowalają autorkę. Także mam nadzieję że się na mnie nie obrazisz za szczerość ale boli mnie to jak traktujesz swoich czytelników nawet tych którzy od początku z tobą byli no ale cóż nic nie poradzę na to . I pamiętaj istnieją także osoby z depresją, nieśmiałe , z chorobami ,które nie mają np jak napisać komentarz bo są niepełnosprawne także intelektualnie , i co nie jest ci głupio że nie dasz im szansy przeczytać do końca opowiadania nawet jeśli od początku je czytali? Agata
OdpowiedzUsuńWiesz, ja też pracuję i jakoś mam czas, żeby skomentować to co czytam.
Usuń"Podoba mi się, czekam na next" jest najgorszym komentarzem, jaki może być. Bo skoro ktoś miał czas to napisać, to równie dobrze mógł napisać coś odnośnie fabuły.
Jakiej znowu filologii. Na filologii nie uczą pisać komentarzy. W ogóle nie uczą pisać. Za to już w szkole podstawowej uczą, choćby każąc pisać wypracowania, więc ten argument jest totalnie, za przeproszenia, z dupy.
Jakich czytelników, którzy są od początku? Bo jakoś ich nie widzę.
Kroniki piszę sama, nie ma tu Verry, dlatego nie będę wypowiadać się za nią.
Osoby nieśmiałe, czy z depresją, jak to ujęłaś, mogły zawsze pisać jako anonimy.
Wg Ciebie nie szanuję czytelników? A oni szanują mnie? Chyba nie bardzo.